Pomysł na wodę...

Zrobiło się gorąco! Jak nie dla samego siebie to gości należy uraczyć czymś "mokrym"... Nie należę do osób, które litrami piją "czystą wodę"... Osobiście muszę mieć zastosowane ulepszacze, aby lepiej smakowało...

Uwielbiam podawać wodę z dodatkiem cytryny i mięty. Smak jest wyśmienity, a kolory dodatków sprawiają, że zawartość lepiej prezentuje się w dzbanku... Często dodaję do tej kompozycji lodu. Przygotowanie banalne: sparzoną cytrynę kroimy w plastry - te ładne dodajemy do dzbanka, z tych mniej reprezentatywnych wyciskamy sok; dodajemy listki mięty i wlewamy wodę; mieszamy przed podaniem na stół.

Drugim stosowanym u nas dodatkiem jest połączenie wody z żurawiną z lekkim dodatkiem czegoś słodzącego... Przygotowanie również banalne: naturalny sok z żurawiny wlewamy do dzbanka; resztę uzupełniamy wodą; dodajemy słodki element (cukier, słodzik, fruktoza) chyba, że uwielbiacie kwaśny smak ponad wszystko, mieszamy przed podaniem na stół.

Kolejnym pomysłem jest woda z pomarańczą... Według mnie (i nie tylko) pysznie smakuje i jest to chyba numer jeden! Przygotowanie (powtórzę) banalne: kroimy pomarańczę; zalewamy wodą; mieszamy przed podaniem na stół; można dodać lód :)

Macie jakieś własne propozycje na wodę z dodatkiem?...