Tosty z żółtym serem


Jako studentka, jako podstawę w kuchni uważałam posiadanie tostera, w którym podczas krótkich przerw między wykładami tworzyłam różnorodne kanapki na ciepło.

Podstawową wersją, kiedy już nic nie miałam w lodówce oprócz kromki chleba/tosta i żółtego sera, był zwykły tost z serem. Kiedy była to natomiast moja wersja obiadowa kanapki faszerowałam warzywami (pomidor, ogórek, papryka), pieczonym kurczakiem lub ulubioną wędliną, serem żółtym lub serkiem topionym. Mogłam wracać na wykłady! :)

Dzisiaj stosuję jako obiad, kiedy potrzebuję dania na szybko.

Życzę udanych pomysłów!

Komentarze

asieja pisze…
też mi się zdarza zjadać kanapki na obiad, ale nie koniecznie z tostera!;-))
Dusia pisze…
a mi brakuje tostera:)
Unknown pisze…
a ja nie mam sandwicha i robie na grillu elektrycznym :) sa przepyszne;)
whiness pisze…
Najprościej to czasem najlepiej :) Uwielbiam te tosty

Popularne posty