Brokuły idealne...

Brokuły lekko chrupkie, z posypką z prażonych migdałów...


Brokuły przygotowywałam już różnorodnie, niestety nigdy nie byłam z nich zadowolona. Wychodziły zbyt miękkie, zbyt wodniste, ogólnie nie takie jakie miały być. W końcu, po wielu próbach, udało mi się przyrządzić je tak jak lubię! 
Cały sekret leżał w tym, aby dopiero do wrzącej wody wsypać brokuły i gotować je około 8 min (w przypadku mojej kuchenki). 
W tym samym czasie na suchej patelni prażę migdały, którymi to posypuję odcedzone brokuły. 
Mogę zajadać się nimi do woli - są idealne! Smacznego!

Komentarze

Anonimowy pisze…
Właśnie ostatnio zastanawiało mnie połączenie brokułów (albo szpinaku) z migdałami. Im więcej propozycji tego typu napotykam, tym bliżej są mojego talerza :)
Bernadeta pisze…
ja do tego zestawu dodaje jeszcze fete... ale to takie moje zboczenie;)
Unknown pisze…
ja przeważnie jem brokuły z bułką tarą, ale ta propozycja jest warta wypróbowania :)
Majeczka/Belka pisze…
Warto, bo połączenie jest pyszne :)
Majeczka/Belka pisze…
Komentarz z fetą w tle godny uwagi :)
Majeczka/Belka pisze…
U mnie jest ten problem, że nie lubię bułki tartej polanej na coś... Brokuły z migdałami są bardziej... brokułowe :)

Popularne posty