Ciasteczka dziękczynne

Trochę kokosu, trochę kleiku ryżowego, odrobina dżemu truskawkowego i
... niebo w gębie...


Przepis dostałam od pary klientów mojej firmy, którzy to przy okazji świątecznego spotkania przynieśli ze sobą to cudo. Sama zjadłam wtedy niesamowitą ilość - tak mi posmakowały! A że teraz pojawiła się okazja podziękowania Ani za cudowną kulinarną sesję zdjęciową, w której brałam udział to postanowiłam podziękować przesyłając właśnie ciasteczka, które uwielbiam :)

Skład:
1 paczka kleiku ryżowego,
2 szkl. mąki, 
2 szkl. cukru, 
4 całe jajka, 
1 kostka margaryny, 
4 łyżki wiórków kokosowych, 
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia, dżem (truskawka, wiśnia lub wg własnego smaku). 
Przygotowanie:
Wszystko miksujemy (uwaga, trochę ciężko się miksuje z racji zwartej konsystencji) i z masy formujemy kuleczki z dziurką, do której porcjujemy dżem wg uznania. Piekarnik na 180 st  C z termoobiegiem. Pieczemy aż się zarumienią.
Uwaga! Ciastka się rozpływają podczas pieczenia, dlatego kulki muszą być małe (wielkości czekoladek Roscher) i szeroko rozstawione. Nie przyklepujemy ich przed zrobieniem dziurki.  

Komentarze

Beata pisze…
Ciastka mojego dzieciństwa - najlepiej wyrobić ręką, nie dodaję jednak mąki i daję tylko 1/2 szklanki cukru. Faktycznie są przepyszne!
Majeczka/Belka pisze…
Aż żal, że poznałam je dopiero rok temu :) Dziękuję za wizytę i zapraszam ponownie :)
Majeczka/Belka pisze…
Z pewnością za drugim razem spróbuję Twój sposób - zawsze to mniej kalorii :)
Karmel-itka pisze…
sa naprawdę dobre! wiem, piekłam.
pyszne ;]

Popularne posty