Planeta pierogów...

Planeta Pierogów we Wrocławiu

Trafiłam tam przypadkiem, ze znajomymi, a za namową mojej Połówki, który to wynalazł "pomysł, gdzie zaprosić znajomych"...
Wejście niezbyt zachęcające, trochę szaro-bure, jakby jeszcze nie gotowe. Ale przekroczyliśmy progi nafaszerowani obietnicą pysznej pierogowej uczty...
Na "dzień dobry" sympatyczny pan przywitał nas bez chwili zwłoki podchodząc do lady i interesując się naszym przyjściem. Tuż za nim uwijał się kucharz. Tak, tak - tutaj na upartego można stać i przyglądać się jak panowie przygotowują Wasze danie... 
Zasiedliśmy w całkiem przyjemnym, choć maleńkim, pomieszczeniu składając swoje pierwsze zamówienie... Calzone z mięsem...




Ostatecznie skosztowaliśmy tam pierogi i calzone (ciasto francuskie):
- z bananem i czekoladą,
- z brokułami i serem feta,
- z mięsem,
- ze szpinakiem, pieczarkami i serem gorgonzola,
- z tuńczykiem, kukurydzą i serem mozzarella,
- z kurczakiem, ananasem serem mozzarella.
A jeszcze kilka zostało, lecz nie daliśmy już rady... 

Powiem Wam, że jak dla mnie wszystkie były pyszne! Choć zdania były podzielone - niektórzy twierdzili, że z mięsem były najlepsze! Porcje są duże i w zupełności starczą na porcję obiadową, a to wszystko w cenie do 15 zł (o pierogach mówiąc). Opuściliśmy Planetę Pierogów z zamówieniem na wynos - a to chyba o czymś świadczy :) Dodatkowo Pan policzył nam za nie połowę ceny co nas bardzo miło zaskoczyło.

Chcąc się doczepić można powiedzieć, że to miejsce posiada swoje minusy w postaci rozmieszczenia pomieszczeń - chodzi mi o to, że do wyboru mamy stolik z widokiem na drzwi od toalety damskiej, lub stolik z widokiem na drzwi od toalety męskiej,  choć w tak małym pomieszczeniu jest to zrozumiałe, że parawan zająłby znaczną część sali; spod wahadłowych drzwi widać - mogącą źle wróżyć - nieco naruszoną ścianę na zapleczu kuchni, ale po pierwsze - można to naprawić, po drugie - zapomnicie o tym natychmiast, kiedy tylko dostaniecie swoje zamówienie. 

Jako podsumowanie tej wizyty nie pozostaje mi stwierdzić, że opłacało się odwiedzić to miejsce - doświadczyć niesamowicie miłej, usłużnej i uczciwej obsługi, a przede wszystkim doświadczyć niesamowicie pysznych pierogów z pieca! Polecam gorąco!

Komentarze

Trochę za daleko mieszkam...:( od Wrocławia.
Majeczka/Belka pisze…
Ja też troszeczkę mam... Przy okazji - polecam :)

Popularne posty