Tosty z żółtym serem
Jako studentka, jako podstawę w kuchni uważałam posiadanie tostera, w którym podczas krótkich przerw między wykładami tworzyłam różnorodne kanapki na ciepło.
Podstawową wersją, kiedy już nic nie miałam w lodówce oprócz kromki chleba/tosta i żółtego sera, był zwykły tost z serem. Kiedy była to natomiast moja wersja obiadowa kanapki faszerowałam warzywami (pomidor, ogórek, papryka), pieczonym kurczakiem lub ulubioną wędliną, serem żółtym lub serkiem topionym. Mogłam wracać na wykłady! :)
Dzisiaj stosuję jako obiad, kiedy potrzebuję dania na szybko.
Życzę udanych pomysłów!
Komentarze