Indyk "Tysiąca i jednej nocy"...
"Miejsce pierwsze przyznaliśmy autorce Indyka Tysiąca i Jednej Nocy – ciekawy przepis, smakowicie wyglądające danie, sposób prezentacji a także nazwa – także nawiązująca do Dalekiego Wschodu – krainy herbaty. To wszystko dało efekt doskonały – sprawdzony w kuchni jednej z jurorek! Werdykt został podjęty jednogłośnie!" /Durszlak.pl/
Podczas weekendowego spaceru po kucharskim Internecie natrafiłam na konkurs organizowany przez jedną z moich ulubionych herbat:
Treść wprawiła w ruch pokłady mej wyobraźni, gdyż zadaniem jest użycie herbaty podczas tworzenia różnych potraw - nie koniecznie deserów. Oczywiście znane mi są lody z dodatkiem herbaty, no nawet ciasteczka można robić z dodatkiem herbaty, o samej w sobie herbacie nie wspomnę. Ale cóż, nie byłabym sobą, gdybym nie zaczęła kombinować. Zaczęłam od zaglądnięcia do swojej szafeczki z herbatą szukając tam natchnienia. Szukałam, myślałam, dumałam i przyszło... wpatrzone w jedną z moich ulubionych herbat z gruszką i figą w roli głównej... Zaraz przyszła kolejna myśl - figi, czyli gorące kraje... Jak gorące kraje to do przyprawy Garam masala było blisko... A to wszystko do czego... Może indyk? Czemu nie! :)
Składniki:
- herbata Irving "Fig & Pear white"
- puszka fig, całe w słodkim syropie
- puszka gruszek w lekkim syropie
- pierś z indyka
- goździki
- przyprawa garam masala
- 1/4 masła
Czas przygotowania: ok 90 min
Czas przygotowania: ok 90 min
Przygotowanie:
W piersi robimy kieszonkę na farsz. Farsz: kroimy gruszki i figi w kostkę, dodajemy przyprawę garam masala. Indyka faszerujemy i wykałaczkami zabezpieczamy farsz. W filiżance zalewamy herbatę Irving Fig& Pear white.Na patelni klarujemy masło, dodajemy przyprawę garam masala, następnie dolewamy herbatę (czujecie jaki cudowny zapach? Niczym kuchnia "1001 Nocy..."). Indyka wkładamy do naczynia żaroodpornego i zalewamy przygotowanym wywarem. Dodatkowo indyka nakłuwamy kilkoma goździkami.Pieczemy w piekarniku w temp. 250 st (góra-dół), pod przykryciem (ja użyłam foli aluminiowej). Następnie zdejmujemy pokrywkę i podpiekamy indyka polewając od czasu do czasu wywarem. Pycha! Smacznego! :)
Komentarze
Pozdrawiam
Zapraszam do mnie:
www.spalamykilogramy.blogspot.com